Top 5 typów psiarzy których nie toleruje

Psiarz - z pozoru osoba kochająca psy, obracająca się w środowisku innych psiarzy, dogadująca się w sprawach psich z innymi. Było by pięknie gdyby każdy taki był, prawda? No niestety nie każdy psiarz jest taki, owszem są właśnie tacy psiarze, sama znam ich masę, głównie przez internet. Jednak zdarzają się też tacy:

1.Obgadywacz
Osoba taka wydaje się być super psim psijacielem jednak niestety tak nie jest, sama miałam okazję taką osobę poznać, ale nie będę tu rzucać nazwiskami bo nie o to chodzi. Mianowicie do Ciebie pisze np."super sylwetka, fajny trening, więcej sukcesów, może spróbuj waszych sił na zawodach?" W skrócie mówić sprzyja w oczy, a za twoimi plecami mówi np."Ale tragiczna metoda, ona znęca się nad psem!, co to za sylwetka?!" No przepraszam ale nie rozumiem, dlaczego nie powiedzą tego prosto w oczy? Jeśli kogoś nie lubi niech nie okłamuje tej osoby, lub zerwie kontakt.

2.Najmądrzejszy
Ok rozumiem, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie udzielić rad, osobiście szanuje takie osoby i jak najbardziej lubię bo sama często chcę dostać krytykę, by następnym razem to poprawić.Ale żeby pisać coś bezsensownego? Rozumiem oddzielać rad co do zdjęć, Ale co do metod treningu nie znając psa? Nie wiedząc jaki ma temperament a być może niepokonane jeszcze fobię? Rozumiem jeszcze udzielić prawidłowej rady jeśli się na czyś zna, ale wypowiadać się na obcy sobie temat?


3.Przechwalacz
Twój pies umie łapać fri? Mój umie złapać 629188291 na raz! Twój pies ma proste włosy? Yyyy....A mój ma kręcone,a kręcone są lepsze! No więc tak...on zawsze ma wszystko lepsze, jego pies umie więcej!

4.Żebrak
Przykładowo konkurs na like - "Proszę nie zbieraj like daj nam wygrać, mój pies nie ma karmy już a nie stać nas na nową" po czym wchodzisz na ich stronę na fb i widzisz 10 paczek z karmą do testów które właśnie do nich przyszły. Jeśli faktycznie nie stać kogoś na karmę to raczej się tym nie chwali na prawo i lewo tylko ewentualnie prosi dyskretnie o pomoc i takową otrzymuje.

5.Like życiem 
Osoba z blogiem lub stroną. "20 like i wrzucam zawartość paczki!" "Ostatnio było mało like więc usuwam stronę!" Owszem sama mam dużą motywację w zasięgach, ale nie przeszkadzajmy. Jeśli robisz przerwę licz się z tym że ciężko będzie Ci potem odzyskać aktywność, sama mam teraz taką sytuację na fanpagu. Ale czy brak kilku kliknięć ma decydować o blogu/stronie? Jeśli blogujesz tylko dla lików to powodzenia, Ale wiedz że w ten sposób wiele nie osiągniesz. Teraz powiem szczerze sama robiłam like za like. I teraz wiem że to było bez sensu. Te osoby i tak nie są zainteresowani blogiem/stroną a w ten sposób jedyne co zyskasz to puste like. Ja zastanawiałam się nad założeniem nowej strony i może nie będzie tam 1900 Like a 190 ale będą to osoby które faktycznie są zainteresowani stroną.